„Polska objęła prezydencję w Radzie UE. Premier Donald Tusk chce zwiększyć bezpieczeństwo UE, ale stoi przed nim poważne wyzwanie polityki wewnętrznej.”
– pisze FAZ w artykule z początku bieżącego roku noszącym tytuł „Ein Pole für Europa”.
„Na przełomie roku Polska przejęła od Węgier prezydencję w Radzie UE. Budapeszt i Warszawa były przez wiele lat sojusznikami w UE, kiedy połączyły siły przeciwko „Brukseli”, którą ogłoszono wrogiem interesów narodowych, a z którą prawicowe partie rządzące w obu stolicach pozostawały w ciągłym konflikcie z powodu swoich wysiłków zmierzających do demontażu rządów prawa.
„Po antyniemieckiej propagandzie rządu PiS, Tusk faktycznie liczy na poprawę relacji między Warszawą a Berlinem. Jednak z pewnością jest krytyczny wobec Niemiec…”
Obecnie Polską rządzi były przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który wygrał wybory parlamentarne jesienią 2023 r., obiecując powrót kraju na wyraźnie proeuropejski kurs.
Narodowo-konserwatywna PiS oskarża Tuska o to, że jest agentem Berlina, który chce zamienić Polskę w swoistą kolonię. Po antyniemieckiej propagandzie rządu PiS, Tusk faktycznie liczy na poprawę relacji między Warszawą a Berlinem. Jednak z pewnością jest krytyczny wobec Niemiec – wiele z jego wypowiedzi wyraża wątpliwości, czy niemieccy politycy naprawdę zrozumieli skalę zagrożenia ze strony Rosji. Ostrzegał przed niebezpieczeństwem ze Wschodu już wtedy, gdy Berlin marzył jeszcze o partnerstwie z Moskwą i zwiększeniu własnego uzależnienia od rosyjskiego gazu.
Tusk liczy na zacieśnienie współpracy Polski z państwami skandynawskimi i bałtyckimi, które podzielają jego pogląd na temat Rosji. Jego pogląd na reżim rosyjski, który otwarcie nawiązuje do tradycji Związku Radzieckiego, został ukształtowany również przez jego osobistą historię.
Tusk, urodzony w Gdańsku w 1957 r., już jako student, pod koniec lat 70., działał w opozycji demokratycznej przeciwko dyktaturze komunistycznej. Od ponad dwudziestu lat jest liderem liberalno-konserwatywnego spektrum polskiej polityki.”
I dalej Reinhard Veser pisze:
„(…)Jednocześnie Tusk stoi przed poważnym wyzwaniem na arenie wewnętrznej: wybory prezydenckie w maju zadecydują także o losie jego rządu. Na razie nie widać nic poza zamiarami rządu, bo niemal wszystkie jej ustawy są blokowane przez prezydenta Andrzeja Dudę, zwolennika PiS. Aby móc działać, proeuropejska koalicja Tuska musi zdobyć najwyższy urząd w państwie.”
Ile w tym co piszą Niemcy o premierze Tusku prawdy, sami Państwo oceńcie. W każdym razie dla FAZ, Donald Tusk, jest ich człowiekiem w Warszawie.