Pitu pitu o Pituffik. Grenlandia Duńczyków nie obchodzi?

Zajrzałem na internetowe łamy najstarszego duńskiego dziennika Berlingske, aby dowiedzieć się co nieco o reakcjach Duńczyków na zamieszanie wokół Grenlandii. Okazało się, że dostęp do wielu tekstów wymaga subskrypcji. Mimo to można co nieco wywnioskować po nagłówkach i lidach.

Fot. Visit Greenland / Unsplash / montaż

Sądząc po tych nagłówkach wydaje się, że sprawa Grenlandii nie bardzo ekscytuje Duńczyków. Interesują się przygotowaniami do zjazdu AfD w Niemczech, wojną na Ukrainie, opinią Xi Jijngpinga o chińskim ekonomiście krytykującym politykę ekonomiczną Chin, czy problemami socjalnym duńskich rodzin, czy strajkiem duńskich rolników. Dzienni relacjonuje z Grenlandii wizytę Trumpa Jr. pod nagłówkiem, „Malik się wstydzi kaszkietu z napisem MAGA”. Chodzi o to że podczas wizyty w grenlandzkiej szkole syna Trumpa miał na głowie taką właśnie czapeczkę, ale kiedy mu wytłumaczono o co USA chodzi, to ma sobie to za złe.

Dania to mały kraj, z którym co prawda trzeba się liczyć, szanując prawo międzynarodowe, ale nikt na poważnie się z nią nie liczy.

Jest też w dzienniku długi tekst analityczny, który aby przeczytać trzeba wykupić abonament. Zaczyna się od od oczywistych stwierdzeń, że obszarowo Dania jest mocarstwem i Amerykanie mają wojskową kontrolę nad duńska wyspa od II WŚ, ale de facto Dania to mały kraj, z którym co prawda trzeba się liczyć, szanując prawo międzynarodowe, ale nikt na poważnie się z nią nie liczy. Tyle mniej więcej w Berlingske.

Grenlandia i 2 miliony kilometrów kwadratowych duńskiej państwowości

Terytorium nad którym rozciąga się duńska państwowość, to powierzchnia ponad 2 milionów km kwadratowych. To z grubsza 6 razy więcej jak powierzchnia Niemiec, 4 razy Hiszpanii, czy Francji. Armia duńska liczy w stanie pokoju 10 tys. żołnierzy, a w stanie wojny 45 tys.. Marynarka wojenna Danii dysponuje 4 tys., która wzrasta do 7 tys. w razie konfliktu zbrojnego. Budżet obronny Danii to 4,4 mld $. Jest też lotnictwo dysponujące 30 myśliwcami. To z uwagi na obszar, który teoretycznie armia ta musiałaby chronić, ro raczej mało. Podczas II WŚ wyspę próbowali „zagospodarować” Niemcy, ale na mocy porozumienia, US od 1941 roku ma tam swoją bazy. Jednak z uwagi na ogromy obszar wyspy podczas wojny Niemcy wielokrotnie zakładali na Grenlandii swoje bazy meteorologiczne. Dzięki prognozom meteorologicznym z tych stacji Hitler mógł wybrać dzień ofensywy w Ardenach.

Obecnie Amerykanie posiadają na Grenlandii bazę Pituffik i zgodnie z umową, którą rządy Danii i USA podpisały i uzupełniły w 2023 roku 10-letnim porozumieniem pozwalającym na stacjonowanie wojsk amerykańskich na całym terytoriom Danii. Umowa dotycząca Pituffik upoważnia Amerykanów do dowolnego wykorzystywania wyspy. Donald Trump jedynie w charakterystyczny dla siebie sposób to Duńczykom przypomniał. Przypomniał w ramach swojej mantry: „Skoro was chronimy, to płaćcie nam”.

Duński lodowy sentyment i amerykański Dundas

Dla Duńczyków Grenlandia ma wartość sentymentalną. To ich „dzikie pola”. Obszar na którym kształtował się obraz Duńczyków jako dzielnych żeglarzy, poszerzających z narażeniem życia, wiedzę o świecie wiecznych lodów Arktyki. Pamięć o tych twardych Duńczykach, potomkach Wikingów, którzy ongiś skolonizowali wyspy Brytyjskie, Islandię i pierwsi dotarli swoimi smukłymi łodziami do Ameryki.

I uwaga natury poznawczej. Pogląd na geostrategiczne położenie Grenlandii lepiej od tradycyjnych ujęć pokazuje jej widok znad bieguna północnego, na którym lokalizacja amerykańskiej bazy pokrywa się ze znacznikiem „Dundas”.

Fot. Google Earth

 

O Grenlandii w podcaście PRAWY PROSTY EU

W najnowszym 45. odcinku podcastu PRAWY PROSTY EU zabraliśmy Was na Grenlandię – największą wyspę świata, która budzi coraz większe emocje na arenie międzynarodowej. Prezydent elekt Donald Trump wraca do starej amerykańskiej idei przejęcia nad nią kontroli – pomysłu, który z jednej strony brzmi jak powrót do czasów kolonialnych, a z drugiej, doskonale wpisuje się w dzisiejszą geopolityczną grę o surowce i wpływy.

Kiedy powstawał ten odcinek nie było jeszcze wiadome, że Grenlandia w odpowiedzi na zainteresowanie swoją wyspą, zaproponowała USA współpracę w wydobyciu surowców krytycznych, otwierając zupełnie nowy rozdział w tej debacie.

 

Fot. Visit Greenland / Unsplash / montaż
Exit mobile version