Klimatyzm – nowa religia. Ma swoich wyznawców i apostołów. Teorie sprzeczne z elementarną wiedzą stoją za „Zielonym Ładem”, który skutkuje widoczną już dzisiaj deindustrializacją. Jako rodzaj społecznej inżynierii sprawia, że bogaci staną się bogatsi, a biedni biedniejsi. Demiurgami tej religii są maltuzjaniści, ludzie powiązani w wielkim kapitałem utrzymujący, że człowiek zagraża planecie, z której próbuje uczynić się nowego boga. Kpimy sobie z tego idiotyzmu.
O tym rozmawiają Adam Ruszczyński i Krzysztof Chmielnik.
Dyskusja na temat post